Opowiadania:
Kto maluje pod wodą rzodkiewki, a kto uzupełnia żołnierzy w Komendzie Uzupełnień? Czy praczka z Sekwanii, używa mydlin o zapachu wody, czy zapachu miętty? Za ile złotych kupisz wolność czynu i sumienia, a za ile połowę lokomotywy? Za cenę złomu, czy użyteczności w połowie? Magistraty powinny być malowane na zielono, w kolorze ciał urzędników magistrackich, czy w Pikassy? Czy zapiszczany i pedały przechowują swoje portmonetki w nocnych jamach, czy jak?
Wiele pytań ciśnie się na usta przed każdą popołudniową drzemką. Chyba wyślę Józia na chorwackie wzgórza, skąd przywiezie mi gotowe odpowiedzi na te i inne pytania i chyba będę mógł spokojnie zasnąć, po obfitym obiedzie, zakrapianym sokiem z aronii.